While in Poland the most praised look is the natural one, Japanese are willing to use all kinds of inventions to improve their appearance. I heard the phrases "Don't put on that much make-up" (And then, when I held stiff without the make-up I was told that I was looking sickly) or "Girls look better without a make-up" (said the man who has never dated a woman without it - it is widely known that the oposite sex has a difficulties with telling whether someone has a make-up or not) so many times...
Widzę na niej tonę specyfików. Mam schizy? I see a ton of cosmetics on her. Am I exaggerating? |
Przeglądając czasopisma modowe z Kraju Kwitnącej Wiśni możemy stwierdzić, iż coś jest nie tak. W magazynach pojawiają się: reklama operacji plastycznych, środków na odchudzanie (na zdjęciach straszliwie chude modelki), peruk... Nasza kultura nie jest do tego przyzwyczajona.
When we browse magazines from the Land of the Rising Sun we can clearly see that something is different. There are advertisements of the cosmetic surgery, weight lose supplements (accompanied by the pictures of very skinny models), wigs... Our culture isn't used to this.
Piękne, zadbane włosy? Nie dajcie się zwieść :) Beautiful neat hair? Don't be fooled :) |
Jeśli matka natura była dla nas skąpa, a innym dała urody aż w nadmiarze - nie marudźmy, bo upominanie się o swoje nic nie wskóra. Bierzmy się do roboty!
I don't understand people, who disapprove make-up and cosmetic surgeries. I don't approve overdoing it either. One has to know how to bring out the best of oneself (and how to change a few things, which spoil the whole effect xD). If the mother nature wasn't so generous to us and gifted others with beauty instead - don't complain, it won't change a thing. Instead, let's get to work!
Gyaru - to zapisane po japońsku słówko angielskie - gal. Gyaru nazywa się modną dziewczynę z charakterystycznym makijażem. Styl polegał na "wyłamaniu" się z tradycyjnego kanonu piękna. Kiedy kobieta o bladej cerze i czarnych włosach uważana była za ideał, gyaru rozjaśniały swoje pukle (od ciemnego brązu do jasnego blondu) oraz opalały się na brązowo. Teraz pociąg do opalenizny powoli znika, preferowana jest bladość (zależy od stylu).
Gyaru - it is an English word gal written in Japanese. Gyaru is the name for fashionable girl wearing chartacteristic make-up. This style used to rely on "breaking away" from the traditional canon of beauty. When women with pale skin and black hair were considered ideal, Gyaru lightened their hair (from dark-brown to blond) and tanned themselves. Now this tendency towards the tan is slowly declining, being pale is more preferable (it is style dependent).
Tsubasa Masuwaka |
Cechy makijażu:
- soczewki powiększające oko (oczywiście nie będą ich nosiły osoby mające problemy z oczami),
- sztuczne rzęsy (nałożone tak, aby powiększały oko),
- idealna cera (rozświetlona, z nałożonym różem),
- wewnętrzny kącik oka często jest przedłużony cieniutką kreską eyelinera,
- cienie do powiek w naturalnych kolorach (brązy, beże, szarości);
Make-up features:
- circle lenses, which are eye enlarging (not advised for people with eye problems),
- false lashes (used to achieve an effect of larger eyes),
- perfect complexion (lightened, with blushes),
- inner corner of the eye extended by a very thin eyeliner line,
- natural colors of eyeshadows (brown, beige, grey);
Warto zwrócić uwagę na rzęsy. "Wyjeżdżają" daleko za kącik oka. Notice the leashes exceeding far behind the corner of the eye. |
Bigger eyes changes face proportions. It looks smaller and gets some youthful freshness. With such a make-up even family and friends may not recognize us (Hello daddy!).
Kobieta kameleon :O Chameleon-Woman :o |
Oczywiście, że tak! Tylko wtedy takie dziewczyny nazywa się gaijin gyaru (gaijin to pogardliwie "obcokrajowiec"). Takie samo miano mogą dostać nie tylko Europejki, ale także mieszkanki Korei lub Chin.
Can non-Asian girls become gyaru?
Absolutely yes! Although they will be called gaijin gyaru (Japanese contemptuously use gaijin to name foreigners). It relates not only to Europeans but also inhabitants of China and South Korea as well.
Śliczna! Cute! |
Unfortunately, Japanese gyarus often look down upon gaijin gyarus.
Czy gyaru może mieć ciemną skórę?
Dlaczego by nie? Spójrzcie na poniższe zdjęcie. Ta kobieta jest ładniejsza niż większość wyników "gaijin gyaru" z google.
Can gyaru be dark-skinned?
Why not? Just take a look at the picture below. This woman is prettier than most of the gaijin gyarus we can can
see in pictures found by google.
http://deanell.heirofglee.com |
Nie. Cała filozofia opiera się na tym, żeby umieć dobrać odpowiednie ubrania i fryzury, aby nam pasowały. Np. ja - mam grube nogi, więc nie ubiorę legginsów do krótkiej koszulki (swoją drogą, nie lubię tego zestawienia, bo na innych wygląda to jakby uciekli z sali gimnastycznej), a cienkie szpilki zamienię na grubsze obcasy (gruba łydka + cienki obcas = optyczna tragedia).
Does gyaru have to be thin?
No. The whole philosophy is based on choosing clothes and hairstyle according to our figure. For example
I have thick legs so I wouldn't wear leggings with T-shirt (by the way I don't really like this combination, it looks a bit like a gym set), and I'd replace thin stilettos with thinner heels (wide calf + stiletto = tragedy).
Jak zostać gyaru?
Obiło mi się o uszy (czy oczy), że prawdziwą gyaru jest osoba, którą inna prawdziwa gyaru za taką uznała. Nie pamiętam dokładnie czy ta "uznawająca" musiała być japońskiego pochodzenia czy mogła być gaijinem...
How to become gyaru?
I heard (saw?) rumors that one becomes a real gyaru once this person is approved by other guaru. I'm not sure if creditor has to be Japanese or not.
Gyaru to nie tylko wygląd. To także mała filozofia.
Dziewczyna powinna być:
- pewna siebie,
- cieszyć się życiem,
- lubić rozrywkę (flirtowanie też ^_~).
Gyaru isn't about look only, it also has it small philosophy.
Girl should be:
- self-confident,
- enjoying life,
- fun-loving (including flirting ^_~)
Cóż, nie ma nic gorszego niż wiecznie naburmuszona dziewczyna. Zwłaszcza, jeśli morduje nas wzrokiem.
There is nothing worse than permanently grumpy girl. Especially when she looks like she's trying to kill us with her sight.
Są różne "podstyle" gyaru. Do wyboru, do koloru - czy to rokowo i z pazurem, słodko oraz niewinnie, a może elegancko.
There are different sub-styles of gyaru. There is something for everyone, varying from elegant, cute and innocent to rockish styles.
A może rasta? :) Rhasta gyaru |
Hime gyaru to współczesna księżniczka! <3 Hime gyaru - modern princess <3 |
Gyaruo - męski odpowiednik gyaru. Dlaczego on wygląda prawie jak mój chłopak? X_X Gyaruo - male counterpart of gyaru. Why does he look almost like my boyfriend? X_X |
Ganguro |
(Mam nadzieję, że niczego nie poknociłam xP)
(I hope that I didn't make any mistakes)
Special thanks to my Honey-Bunny <3
świetny jest taki makijaż *.*
ReplyDeleteoczy bajeczne :)
Tu właśnie główna uwaga patrzącego powinna się skupić na oczach - dużych, rozmarzonych jak u lalki. (Ale nie u lalki Barbie xD)
DeleteStrasznie mi się podobają mulatki w postaci gyaru ;)
ReplyDeleteTak, moim zdaniem wyglądają... WOW :D
DeleteMnie sie bardzo podoba ten styl !! :)
ReplyDeleteMi też! Dlatego próbuję zerżnąć z niego, co popadnie ;)
DeleteAle połączenie soda i cytryna jest dosyć ryzykowne ^^ ale dzieki za komentarz juz bede wiedziała czego nie mieszać. Mnie twarz tez piecze po użyciu cytryny, ale potem przechodzi a na następny dzien sa super efekty. Może to tez zależy od rodzaju cery ..
DeleteChyba mamy ten sam rodzaj skory ! :)
DeleteJak to wyleczylas ? Powiedz powiedz !! Jestem bardzo ciekawa :D
Ale myśle ze masz racje z ta cytryna. Dużo osób mi odradza jej stosowanie, juz nie wiem co zrobic :P
Czyli ona uzywala moczu czy co ? XDD
ReplyDeleteMam takie samo zdanie na temat kosmetyków jak Ty. Większość kosmetyków do pielęgnacji twarzy zawiera alkohol, który moim zdaniem tylko podrażnia, wysusza a w rezultacie daje przyspieszone starzenie się skóry. Dlatego ja też już nie stosuję żadnych toników ani zapachowych żeli, które zawierają samą chemię. Ja od paru miesięcy stosuję kosmetyki do pielęgnacji twarzy z apteki, bo nie zawierają one żadnej chemii, są antyalergiczne , bez zapachowe.
A co do tych kremów przeciwzmarszczkowych to też tak myślę :] sama podkradam mamie czasem jakieś kremy +40 XD , bo liczba na opakowaniu niczego nie sugeruje. A składniki, które zawarte są w danym kremie potrzebne są naszej cerze, bo nie wiemy jakich składników mamy za mało . A moim zdaniem lepiej zapobiegać niż później martwić się przedwczesnymi zmarszczkami lub jakmiś innymi problemami .
Dodaje do obserwowanych ~~
Piękne są! Te oczy :)
ReplyDeleteAle ile przy nich roboty xD
DeleteNice post! ^^Ale denerwuje mnie jak ludzie za wszelką cenę przydzielają gyaru do stylów! Musisz mieć swój styl ,jak nie masz nie jesteś gyaru!?Większość z gaijin gal nie pamięta że gyaru ubiera to co chcę i to czyni ją wolną od czasowych trendów(oczywiście w dobrym wyczuciu stylu). Tak czy inaczej fajnie widzieć kolejne dziewczyny przechodzące na gyaru.Powodzenia i Gratulację! Zapowiada się ciekawy blog.^^
ReplyDeleteUwielbiam jak FF się zawiesza i resetuje, a moje komentarze wsysa wirtualna czarna dziura :D
DeleteNie, to trochę jak z prostokątem ^^ Kwadrat to prostokąt. Prostokąt to nie kwadrat :D Nie wspomniałam tu o gyaru jako "gyaru herself" (inni nazywają to typem "deafult"), ale wydawało mi się to jasne, że ktoś taki istnieje.
Przecież styl to nie szablon ^o^ Każdy może nawiązywać do nich, wzorować się, a także mieszać je (ale... żeby nie wyszło dziwacznie).
Najważniejsze jest to get this "flow". Myślę, że to ten makijaż oczu robi z dziewczyny gyaru.
Omg, czemu teraz zauważam błędy w tym angielskim xd Muszę poprawić wszystko ;d
Trzeba więcej gyaru w Polszy x3
Przepiękne oczy :) Ja tam w dalszym ciągu uważam ,że każda dziewczyna powinna mieć delikatny makijaż :))
ReplyDeleteW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Ale delikatny to znaczy jaki? :) Delikatny w kolorystyce czy ma być go mało? (np. sam tusz do rzęs ;))
DeleteWpadnę, przejrzę, skomentuję. ;D
Ciekawy post. Metamorfozy Azjatek za pomocą makijażu są naprawdę niesamowite,za każdym razem mnie to zadziwia.
ReplyDeleteTo prawda, faceci często nie potrafią odróżnić kobiety umalowanej od nieumalowanej lub stwierdzić czy farbuje ona włosy czy nie. Zwykle jest tak, że właśnie makijaż mający wyglądać na naturalny wymaga więcej umiejętności, czasu i kosmetyków niż typowo kolorowy, uważany za ciężki. Może być tak, że kobieta uznawana za "naturalną" ma na sobie więcej szpachli niż jej "wymalowana" mocniejszą szminką czy cieniem koleżanka.
Cóż, myślę, że azjatycka buzia jest na tyle "plastyczna", iż mogą całkowicie zmienić swój wygląd :)
DeleteMam głupie podejrzenia, że to właśnie faceci wymyślili "najlepsze kobiety są naturalne", bo mieli problemy z odróżnianiem... ;D I właśnie, masz rację - ten makijaż "naturalny" wymaga więcej umiejętności i kosmetyków ^^
Ostatnio na facebooku wyświetliło mi się zdjęcie jakiejś dziewczyny z napisem "Ładna? Lajk!". Kliknęłam w komentarze, a tam jakaś dziewczyna: "Niech zmyje tapetę, to zobaczymy" (bo faktycznie - miała widoczny eyeliner i rzęsy posklejane tuszem). Pod tym komentarzem jakiś chłopak napisał wielce oburzony: "Przecież ona nie ma tapety!".
Bardzo ciekawy blog, podoba mi się twój styl pisania ^^. Co do posta... Trochę mnie zdziwiło, że azjatki nie lubią nieazjatyckie gyaru o.O? Chyba chodzi o to, że europejki albo amerykanki wzorują się dokładnie na trendach itp. Jest takie przysłowie: "Moda przemija, styl pozostaje", chyba niektóre dziewczyny o tym zapomniały i to jest ich problem. Azjatyckie gyaru są, że tak się wyrażę odważne ;), tzn. ważne żeby im się podobało :P. Dodaje się do obserwatorów ^^.
ReplyDeleteChi-san ^^
DeleteDzięki, jestem stara, na blogach siedzę od pisklęcia, więc czuję się tu dość swobodnie.
Niee ;< Chodzi o to, że... hm - jakby to wytłumaczyć. O, mam przykład.
W Polsce ludzie są przekonani, że Azjatki tlenią włosy i zmieniają kolor oczu (plus powiększają je makijażem - bo mało osób wie o tasiemkach na powiekę), ponieważ robią się na białoskórych. Bo widzisz - Azjaci nie mają z natury blond włosów i niebieskich oczu. Ale to całe zamieszanie z robieniem się na np. Europejkę to nieprawda. No i jest bardzo krzywdzące. Jako, że ja farbuję włosy na rudawo, to chyba bym się obraziła, gdyby ktoś mi za każdym razem z uporem powtarzał, że przerabiam się na Celta ;D A ja się farbuję, bo mi ten kolor pasuje i się podoba.
No i Azjatki bardzo często żyją w przekonaniu, że ten styl gyaru pasuje tylko im. Ponadto, nie lubią naszych cech twarzy - zwłaszcza nosów. Chociaż teraz się zastanawiam - skoro po internecie szaleje tyle zdjęć nieudanych makijaży gaijin gyaru, to czy są jakieś nieudane makijaże azjatyckich?
Tak szukam i szukam... No i nie mogę znaleźć. Tylko white gyaru fail.
"White girls trying to look like asian girls who want to be white girls."
Jedno zdanie i mam ochotę pobić autora artykułu.
Serio? Nie wiedziałam ^^. Mi się azjatki podobają z wyglądu, chociaż nie wszystko mają tyle wad co my - europejki. Może azjatki nie wstawiają failów haha :D. Dużo europejek próbuje IDENTYCZNIE odwzorować makijaż... A nie o to chodzi. W makijażu, w pewien sposób wyrażamy siebie :P. A co do nosów to o tym wiedziałam xD. Ale ja mam bardzo mały i wgl prawie nie wystający nos haha ^^.
DeleteTeż mają, tylko umieją tuszować, ewentualnie nie pchają się na siłę do robienia internetowej kariery ;D
DeleteMoże chodzi o to, że im wszystkim ten makijaż pasuje, tylko go troszkę modyfikują ^^ Właśnie, nie chodzi o to... Każdy powinien dostosować swój makijaż do własnych potrzeb ^^
Ja mam za duży nos i krzywy TToTT Dlaczego Bozia mnie tak pokarała, byłam grzeczna...
Może za dużo się ruszałaś w brzuchu ahah :P.
DeleteBardzo fajny post :) Szczerze nie wiedziałam że zagraniczne gyaru to gaijin gyaru xD
ReplyDeleteNigdy nie jest za późno na uświadomienie ^o^
Deleteświetny post-dużo się dowiedziałam ;D
ReplyDeleteJA tak hmm szczerze nie mam nic do tych operacji ;P
Ja też nie. Faceci to dopiero panikarze - wszystko by zmienili u chirurga. A jak narzekają, że kobiety nie powinny iść pod nóż ;D
Delete"soczewki powiększające oko (oczywiście nie będą ich nosiły osoby mające problemy z oczami)" - dziwne ze ja mam wade wzroku i nie przeszkadza mi to w zaden sposob w noszeniu soczewek. xD WTF?
ReplyDeleteCo do reszty...Na temat operacji sie nie udzielam, bo sama bym chciala miec kilka ^^''
Tez czytalam o tym, ze gyaru moze nazwac sie ta ktora zstanie nazwana przez inna gyaru w ten sposob x)
Ogolnie notka bardzo ciekawa ;)
Nie wzięłaś pod uwagę zespołu suchego oka. ;)
DeleteJa też bym chciała xD Gdybym miała pieniądze ^^'
Bardzo fajny post! Jeśli ktoś jest naturalną pięknością, to zazdroszczę. A nie ma ideałów, więc jeśli makijaż podkreśla nasze atuty i tuszuje niedoskonałości, to co w tym złego? NIC! Szkoda, że polskie społeczeństwo powtarza "naturalność jest piękna", a naprawdę większość facetów umawia się z umalowanymi dziewczynami.
ReplyDeleteCo do operacji plastycznych, również jestem na tak. Marzę o operacji nosa :)
Ten styl jest cudowny, bardzo mi się podoba! Dziewczyny na zdjęciach wyglądają tak słodko i dziewczęco, a zarazem bardzo seksownie. Jestem na tak! :)
Faceci... Ale jak ładnie się pomalujesz, pójdziesz z takim na randkę i walniesz prosto z mostu "mam na sobie tonę tapety", to odpowie Ci, że tak malować to się możesz, jest spoko i im to ani trochę nie przeszkadza, chodziło im o kolorowy makijaż, typu niebieski cień do powiek i czerwona pomadka naraz blah, blah, blah... ;D
DeleteJa teeeż! Nos to moja zmora ^^
Dostałaś nominację ode mnie do Liebster Blog Award :D zapraszam do zabawy :)
ReplyDeletehttp://tsubaki92.blogspot.com/2013/03/tag-liebster-blog-award.html
Gyaru są urocze! Ale przeraża mnie fakt, jak niektóre (większość) azjatki wyglądają bez makijażu. xD
ReplyDeleteDodaję do obserwowanych, super blog. :D
absolutnie nie "większość"...
Deletehi^^ u got nomination to Liebster Blog Award http://yunshock.blogspot.com/2013/04/liebster-blog-award.html
ReplyDeleteI hope that u join to fun and answer on my questions ;)
Bardzo lubię gyaru :) wg mnie potrafią być przepiękne :)
ReplyDeleteBardzo fajny post. :) Ja uważam tak samo jak Ty, że nie powinno się z operacjami przesadzać.
ReplyDelete